Moje maleństwo - metryczka


Witajcie!

Wrzesień minął tak prędko, że nie zdążyłam się spostrzec, a tu już przypada mi w udziale przygotowanie ostatniej inspiracji w ramach DT Papierowego Potwora. Tym razem postanowiłam zaprezentować coś z goła odmiennego niż dotychczas, mianowicie przygotowałam metryczkę. Co prawda, nie pojawiło mi się ostatnio w rodzinie maleństwo, dlatego przygotowałam metryczkę "wsteczną" - dla mojego najmłodszego synka. Kiedy przyszedł na świat nie zajmowałam się jeszcze tym hobby, dlatego nie przygotowałam mu jej wtedy. Jednak co się odwlecze to nie uciecze - metryczka jest i zaraz wskoczy do pudła z pamiątkami z okresu niemowlęctwa:)





Jak zapewne zdążyliście zauważyć, sama metryczka jest bardzo prosta, zbudowana na zasadzie kartki sztalugowej i do jej stworzenia wykorzystałam w zasadzie wyłącznie produkty marki PP (poza pudrem do embosingu) . To tekturki PP podsunęły mi całą tę koncepcję. To właśnie tekturka jest główną ozdobą i stanowi trzon metryczki oraz stoper w dole kartki sztalugowej, wykorzystałam także papier PP ( arkusz  "1-2-3 urodzinki", którym metryczka została oklejona, a także wycięłam z niego niektóre elementy, aby stworzyć kompozycję). Zapraszam:)




Pozdrawiam Was ciepło,
Edyta
https://papierowahulka.blogspot.com/

Komentarze

Popularne posty